Autentyczność

„Człowiek doświadcza przewrotnej formy odrzucenia – nie uzyskuje zgody na bycie takim, jakim jest, żyje według rodzicielskiego projektu i to ów projekt, a nie on jest obdarzany miłością. Głęboko w sercu ma poczucie, że nie on jest kochany, a tylko przebranie, coś co jest mu obce. To sytuacja rozminięcia się ze sobą, kogoś w nie swoim ubraniu. Teraz musi zdobyć się na to, żeby przebranie zrzucić i udać się w trudną podróż ku swojej autentyczności, a gdy ją znajdzie – poddać świat próbie ognia i zapytać: „Czy takiego jaki jestem naprawdę, też kochacie? Czy taki właśnie zasługuję na miłość?”
Wojciech Eichelberger